Historia Biegam bo mnie ludzkość wqrwia – kto za tym stoi i dlaczego nie siedzi
Karo & Wu, czyli historia pewnej połówki A wszystko zaczęło się od tyłka. To znaczy wersja oficjalna brzmi, że od nóg, no ale każdy swoje wie. Poznaliśmy się na Półmaratonie Warszawskim. Karo robiła swoją druga połówkę, a ja obalałem pierwszą. Szukając jakiegoś punktu zaczepienia natrafiłem na jej nogi, biegnące przede mną i podskakujący rytmicznie na