Dyskryminacja biegaczek?!
Tydzień bez aferki w światku biegowym, to tydzień stracony… Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nam się należy. Że jakiekolwiek ograniczenie dostępu do imprez biegowych bije od razu w naszą godność, nasz zajebizm, podważa nasze kompetencje i godzi w styl życia. No i zakładamy od razu złą wolę. Bo przecież dlaczego oni to zrobili? Pewno nienawidzą